Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

Choć

Choć walczę o sny Strach obejmuje duszę Nagie serce Żąda prawdy Nie może bronić się Choć wiary brak Czekam na słońce Wciąż jestem tu W nieznanym miejscu Marzenia zakopane głęboko Tu jest miejsce me Pośród różanych drzew Tu myśli pozostaną W tym słodkim śnie W tym słodkim śnie

Bez Słów

Słowa to za mało By określić to uczucie Którym obdarowałaś mnie Tu jest miejsce me Tu przy TOBIE Gesty spojrzenie dotyk śmiech Bez słów To jest język twój Bez słów Nie każdy go umie  Tylko TY Mam czas Nie smuć się Zaczekam Na słowa Bez słów Jesteś tu i teraz To jest Twój dar To bogactwo duszy Twej

Dla Was

Dla was Dla Was piszę Dla Was burze mury Wiem jestem młoda Ale nie skreślaj mnie Zapisuję myśli swe By wyleczyć duszę Rany głębokie Słowo uzdrowi je Z czasem Gdzieś tam Dusza delikatna jest Która zrozumie Ból Radość I smutek To jest mój świat Znam jego źródło i kres On będzie wieczny Póki Twoje serce Nie zapomni

Zimowa Noc

Kiedy pierwsza gwiazdka  Zagości na niebie  A świat przykryje biały puch  Wszystkie spory Nie mają znaczenia W ten wyjątkowy wieczór Obdarowujemy miłością Każde samotne serce Mikołaj już schował Prezenty pod choinką Spełnił nasze marzenia I życzył nam… Abyśmy wszyscy Spotkali się ponownie Za rok w tą zimową noc

Złoto

Nie jestem jedną Z tych co czekają Co im rzuci los Chcę przebić ten mur Narzucony przez świat Dla mnie każdy Dźwięk jest cenniejszy Niż złoto Ja jestem muzyką Ona jest mną Może to tylko Głupie nuty ale  Widzę w tym drugie dno Idziesz tą drogą   Prostą i łatwą Każdy chce być kimś A ja Pozostanę tam gdzie Moje miejsce

Zdarta Płyta

Wszystkie wasze słowa Słucham jak zdartej płyty Znowu te same bzdury O pięknych oczach Kto nauczy was Paru rzeczy o kobietach Zaskocz mnie Choć raz Zabierz mnie do świata W którym nie ma słów Bez pokrycia Dobrze wierz że Nie ma ideałów Jestem szalona Lubię siebie taką Czy odważysz się Być ze mną

Zatrute Źródło

Ten świat to Zatrute źródło W nim…. Wszystko co dobre Zmienia się w pył Łatwo spisywać Na straty marzenia Trudniej wierzyć w ludzi Śmiało w bij mi Nóż w prosto w serce Zabierz to co mam Ale moja dusza Zostanie w tych słowach Na tej kartce Zadaj ostatni cios Jeśli potrafisz Z tym żyć

Yes

Zrobię to co chce Z Tobą czy bez Ciebie  Wszystkie Twoje słowa Mogę włożyć między bajki Yes Yes   Yes  Słyszałam to  Już milion razy Nie widzisz  We mnie nic  Bardziej interesującego Wciąż nie rozumiesz  Tych paru słów Yes  Yes  Yes 

Za Dobra

Byłam dla was za dobra Dawałam wiele A za mało chciałam  Ty wciąż myślisz tylko O sobie Nie dam się  Wplątać w tą grę Przestań mącić   Mi w głowie Wiem co zamierzasz  Znam cię zbyt dobrze Nikt z was Nie jest dla mnie  Wystarczająco dobry

Wszystko Albo Nic

Nie złamie mnie Żadne Twoje słowo Znam swoją wartość                     Mów co chcesz Nie dam się Tak po prostu To jest czas Aby zaryzykować I zagrać o wszystko Albo zapomnieć To jest ten By zawalczyć o siebie I cieszyć się życiem

Więzień Ciał

Ciało uwięzione  W niewidzialnej klatce  Nie mogę z niej wyjść Chciałabym patrzeć Na świat beztrosko  Ale nie mogę Nie potrafię  Serce walczy wciąż  O lepszy świat  Proszę Cię Zaufaj mi Ostatni raz  Abym mogła Spokojnie odnaleźć Swoją przystań  Pozwól mi choć  Zanurzyć się  W swoich snach I zapomnieć o Tym co złe

Ukryte Zmysły

Rozum ucieka  Przed uczuciem Nie zna go Serce szuka nieświadomie Bezpiecznej przystani W Twoich ramionach Gotowa by zginąć Za odrobinę szczęścia  Usta poznają  Twój smak Jesteś tu naprawdę Ze mną Obudziłeś mnie Obudziłeś je  Na zawsze

Ukryte Piękno

To co widać  W odbiciu luster Nie ważne jest Przeminie  Przyjrzyj mi się  Dokładnie  Dotyk ciało głos Nie to coś innego Nie rozumiesz Ale to przyciąga Cię Nie widzisz tego Przyjdzie czas Na miłość I wszystko  Będzie jasne 

Taka jak Ty

Pozwól mi choć raz  Oderwać się od ziemi Łatwiej jest żyć  Kiedy fruwa się  W chmurach Choć przez chwilę  Jestem taka jak ty A dzieli nas tysiące mil Twoje oczy mówią  Wszystko bez słów  Daj mi szansę

Szczęśliwy Kamień

Jesteś jak ptak On płynie ze słońcem  Szukasz go pośród Bez barwnych dni Los nie raz Doświadczy Cię Nie poddawaj się Jestem przy Tobie Zamknij oczy  Powróć myślami  Do radosnych chwil Są tam Twoi przyjaciele Oni zawsze będą z Tobą Nawet gdy będziesz daleko

Stara Dusza

Jestem młoda Ale nie głupia To że nic nie mówię Nie znaczy że nie widzę   Nie chcę  anić Cię Zbyt mocno Kocham Cię Słowa ranią Gorzej niż nóż Widzisz co robisz Chyba nie Staczasz się Na samo dno Nie chcę patrzeć Jak odchodzisz Proszę obudź się Póki czas

Stały Ląd

Gdzie jest kiedy Świat jest przeciw (wszystkiemu) Idę przez życie Szukając go Każdy krok staje się Co raz cięższy Gdzie jest Ten świat Szukam go I nie znajduję Swego miejsca Dzień jest snem Z którego chce się Obudzić …. I śnić do końca świata 

Piękna Baśń

Próbuje znaleźć Twój ślad nad Brzegiem morza Wciąż chcę wierzyć Byłeś tam widziałam Cię Teraz stoję tu sama Może to był sen Mimo to będę czekać Zatrzymam parę Naszych chwil By ułożyć je W piękną baśń Życie pcha nas W nieznane A my szukamy Tego uczucia Aż po kres życia Jedna myśl Jedno słowo Miłość

Rosyjska Ruletka

Życie jest jak Rosyjska ruletka Nie zatrzymasz jej Każda minuta jest złotem Wszystko zależy Od Ciebie Jeszcze wszystko Można zmienić Tylko uwierz w siebie Osiągniesz wiele Tylko zaryzykuj  

Pragnienie Miłości

Serce wciąż puste Wciąż krzyczy O lepszy czas Mimo szarych dni Wciąż wierzysz W ten dzień Otwarte serce masz Pragniesz tego uczucia Jak niczego innego na świecie Jeśli odważy się Otworzyć je jeszcze raz I podarujesz mu Parę kropel szczęścia Wtedy czas zatrzyma się I wtedy… Każdy dzień jest skarbem

Pytam Siebie

Szczęście wypada Ci z rąk Choć nie zrobiłeś nic złego Daje wiele a otrzymuję Zbyt mało Moje obawy Stają się realne Zaznany ból Jest na całe życie Pytam siebie Czemu tak jest Czemu tak jest Czekam na dzień Kiedy los odmieni się A życie ujawni swoje Prawdziwe oblicze

Prosta Gra

Gdzie mam iść Kiedy wszystkie Drzwi są zamknięte Życie to nie prosta gra W tej grze nie ma miejsca Na marzenia i miłość Zawsze znajdzie się ktoś  Kto zniszczy wszystko Co dla nas tak ważne Albo wygrasz albo przegrasz Takie są reguły tej gry

Prawo Życia

Wszystko ma Swój koniec I początek Takie jest Prawo życia Miłość pokona śmierć W raz z nią nadejdą Lepsze dni Zabij mnie Jeśli potrafisz By żadne serce Nie poczuło Miłości mej Spotkamy się po Tamtej stronie W lepszym świecie

Po Za Mną

Moje myśli płyną A nogi stoją w miejscu Życie toczy się po za mną Może i jestem Zbyt trudna dla Ciebie Ale nie Tobie oceniać Jestem jaka jestem Gdzie Twa odwaga Pytam Każdy z was mówi Te same brednie O wielkiej miłości  Kiedy próbujesz się wzbić Zawsze muszą   Obciąć Ci skrzydła Nie wiem co jest Nie tak ze mną Powiedź mi Odkryj swój sekret

Piękno

Piękno ma swoje Plusy i minusy Kwiaty, czułe słowo One są na chwile Co będzie potem Nie wie nikt Myślisz jest twarda Poradzi sobie To nie do końca tak Jesteś zakochany w sobie Nie patrzysz za siebie Bo po co Nie jestem rzeczą Którą można wyrzucić I zostawić Chciałabym by czas Biegł trochę szybciej Byś zauważył To co w sobie ma To ciężki Kawałek chleba Ja to widzę Ale ty nie To nie jest Nic śmiesznego Może kiedyś zrozumiesz Co miałam na myśli 

Perspektywa

Chciałabym spojrzeć  Na świat z innej  Perspektywy  Ale nie mogę Dla Ciebie  To jest proste Jak jeden krok Jesteś wolny Wiesz co to znaczy Nie sądzę Nic nie jest wieczne Więc spójrz  Wokół siebie  Doceń to co masz Póki masz szansę

Pamiętaj

Wciąż wierze W swój świat On ma szanse Rozpalić serca Każdy ma swój Czas i miejsce Nie będę grać W Twoją grę Znam Cię na wylot Nie każdy chce Dla Ciebie dobrze Słowa mają drugie dno Pamiętaj o tym Im dużej żyje Co raz mniej Rozumiem ten świat

Stracona

Każdy z was dodał Oliwy do ognia Teraz on płynie W moich żyłach To co wiem Wystarczy mi Na całe życie Nie powtarzaj się Sam nie wiesz Czego chcesz Jestem stracona I co z tego Dobrze mi Tak jak jest Mam już dość Gruszek na wierzbie I słów bez przyszłości Z kończę to raz na zawsze Nie będę nikogo udawać Pozostanę sobą A ty rób co chcesz Krzyżyk na drogę

Ostatnie

Tyle razy myślałem O tej chwili Co mam zrobić By zatrzymać Cię Twoje oczy mówią Tak wiele… Zachowam Twój obraz W mej pamięci Ostatni raz Mojej miłości Nie można zabić Będę czekał Na drugą szansę Tylko jedno słowo I będę przy Tobie (Jak cień)

Otwarta Księga

Są jak otwarta księga Czytaj ją przy każdej okazji W dzień i w nocy Bądź czujna Miej szeroko otwarte oczy Im więcej obserwujesz Tym więcej rozumiesz Wszystko jest możliwe  Mów co chcesz Ja wiem swoje Nie jestem ślepa Znam swoją wartość Mam wszystkie karty W rękawie

Odcienie

Moj każdy dzień Jest taki sam To samo tempo Te same słowa Ze szklanego ekranu Pozwól mi żyć Czekam aż zrozumiesz Moje waleczne serce Nic po za tym Nie chce patrzeć Jak życie ucieka mi Przez palce Kiedy się obudzisz Może być już Za późno

Nie Ucz Mnie

Sama wiem Co jest dobre A co jest złe Nie ucz mnie Jak mam żyć Jak ma kochać Popełniam bledy By nauczyć się Czegoś o sobie Moje ciało jest słabe Ale wciąż jestem Człowiekiem Życie to nie film Wiem o tym Pozwól mi żyć W lepszym świecie

Nowy Dzień

Nowy dzień uczy nas dystansu Do nas i całego świata Każdy z nas daje  Coś od siebie                                      By uczynić  Choćby najmniejsza rzecz Może zmienić duszę Życie doświadcza nas A my walczymy  O to aby pozostać sobą Do końca naszych dni Nie wiem co  Przyniesie jutro Znam swoje cele I staram się je spełniać Krok po kroku  Każdego dnia 

Nie Tym Razem

Życie jest po to Aby wykorzystać je W całości nie tylko W połowie Każde Twoje słowo Każdy Twój gest Jest jak stara historia Nie zaskoczysz mnie Znam Cię zbyt dobrze Żyje się tylko raz Nie będę marnować czasu Nie tym razem Słyszysz mnie Chyba nie muszę powtarzać

Nie Osiągalne

To co nie osiągalne Jest jak zakazany owoc Którego nie mogę mieć Każdy dzień jest szary Bezbarwny   Co raz bardziej Zamykam drzwi Swojego serca Przed miłością Los nie równo Rozdał karty Jednemu daje więcej Drugiemu mniej Jestem jak Nieznany ląd Nieodkryty Nie myślę Co będzie jutro Co będzie potem Zobaczymy

Najcenniejsze

Dałaś mi tak wiele  Siły i odwagi Wciąż nie wiem Czy to jawa Czy to sen Powiedz mi Teraz i tu                                        Czy to prawda Będę chronić Cię…  Dopóki starczy sił                                                                                                              Nawet gdybym  Musiała odejść  Czasami trzeba Stracić coś najcenniejszego By odrodzić się na nowo

Naga

Znasz moje sekrety Wiesz wszystko Czy to bezpieczne Nie wiem Czy uciekać Czy stać Powiedz coś Ta cisza zabija mnie Weź mnie taką Jaką jestem Tu i teraz Czekam na Twój ruch                               Twoje ciało jest jak cień Nie wierzysz mi         Ciało mówi wiele Zbyt wiele