Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Mogę

Złamana przeszłość woła o uwagę dość krwawą wśród mgieł Zaklęte koło nie ma końca w morderstwach świętej Figury w tle krzyża i mchu mogę przez to przejść ale zawsze koniec będzie za mną szedł za światłem czyjego życia bycie królem czyjegoś wieńca tęczy wyblakłe  notatki wciąż są wskazówką dla terytorium upadłych aniołów  

Tytus

W różowym wdzianku i z koltami Uczy się grzecznie jazdy na Rzeczach magicznych Tytus Na Rozalii czy na palmie Drogiej małpce nie brak Ludzkiego zacieńcia i Odrobiny fantazji Gdyby on został prezydentem Nikt by nie myślał o wyścigach Po wieczność tylko pokochał Swe serce i wskazówki zegara Mimo zdań wielu i wśród Swych pobratymców coś mu Doskwiera ani żartu ni śmiechu Tylko niszczyciele rujnują jego ja I Potrafi zejść na ziemie Wtedy kiedy cały świat szaleje

Melchior

Czy to Galia czy Brytania W przygodzie z Rymem Nie ominie ich historia Melchior niosąc z krain do krain Wraz z magicznym napojem Wpadają w tarapaty z obroną ręką Ci kompani są  pasjonatami Pieczeni z dzika każdą rzecz Potrafią zmienić w istne dzieło sztuki Wojennej której nikt się nie oprze