Lalka
Wciąż słyszę jej szept Jej kroki zacierające Nasze stare ślady Teraz ona ma Twoje Imię na swych ustach Może po prostu nie mogę Odejść bez Ciebie Przy mym boku I jak naiwna lalka Rzucana z kąta w kąt Szukam swego miejsca Między bladymi zdaniami Gdzie są lata i miesiące Spędzone razem teraz Ten czas nie jest nic wart Czasami trzeba zamienić Miłość w siłę a historie Wspomnień w strony bez dat