Tytus
W różowym wdzianku i z koltami
Uczy się grzecznie jazdy na
Rzeczach magicznych Tytus
Na Rozalii czy na palmie
Drogiej małpce nie brak
Ludzkiego zacieńcia i
Odrobiny fantazji
Gdyby on został prezydentem
Nikt by nie myślał o wyścigach
Po wieczność tylko pokochał
Swe serce i wskazówki zegara
Mimo zdań wielu i wśród
Swych pobratymców coś mu
Doskwiera ani żartu ni śmiechu
Tylko niszczyciele rujnują jego ja
I Potrafi zejść na ziemie
Wtedy kiedy cały świat szaleje
Uczy się grzecznie jazdy na
Rzeczach magicznych Tytus
Na Rozalii czy na palmie
Drogiej małpce nie brak
Ludzkiego zacieńcia i
Odrobiny fantazji
Gdyby on został prezydentem
Nikt by nie myślał o wyścigach
Po wieczność tylko pokochał
Swe serce i wskazówki zegara
Mimo zdań wielu i wśród
Swych pobratymców coś mu
Doskwiera ani żartu ni śmiechu
Tylko niszczyciele rujnują jego ja
I Potrafi zejść na ziemie
Wtedy kiedy cały świat szaleje