Pocałunki

 Czekam na Ciebie

Zachodzi zmrok

Nie ma Cię


Oczy są

Lekko zamknięte


Nagle budzi mnie

Smak twoich ust


Nie każ mi się

Obudzić ze snu


Dotyk twój

Jak pocałunek

Letniego deszczu


Chce żeby ta noc

Trwała wiecznie


Czy czeka mnie

Coś piękniejszego


Chce więcej

To jest za szybko


Ale oczy mówią

Tak wiele


Zróbmy to teraz

Zanim czar pryśnie


Obudzę się

Razem z tobą


Reszta zależy

Od nas

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przystań