Ewolucja

Brak smaku ewolucji
Pustka w rękach bez
Strefy wspomnień
Ponad myślami ulic i miast

Nie mogę tego zmienić
W motyla czasu mając w
Sobie tyle lęku co gronostaj

W świetle dźwięku ku przestrzeni
Rozpisana na dwa takty
Rozmowa tłumu wygrana

Stoi po ich stronie
Broń jest ich a ja
Stoję bardzo na ziemi
Jednak drugiej połówki

Nie urodzaj w ziemi