Kot
Cztery łapy
Głowa i ogon
Siedzi przy kominie
Mruczy
Czeka na jedzonko
Worek bez dna
Nigdy nie ma dość
Przysmak jego mleczko i myszki
Gdy kłębek nici rozwiniesz
Bawi się jak szalony
Psoci czasem
Dostanie za to
Karę srogą
Wskakuje na kolana
By ogrzać pana
Pan głaszcze go czule
On i tak pójdzie
Drogą własną
Głowa i ogon
Siedzi przy kominie
Mruczy
Czeka na jedzonko
Worek bez dna
Nigdy nie ma dość
Przysmak jego mleczko i myszki
Gdy kłębek nici rozwiniesz
Bawi się jak szalony
Psoci czasem
Dostanie za to
Karę srogą
Wskakuje na kolana
By ogrzać pana
Pan głaszcze go czule
On i tak pójdzie
Drogą własną
Komentarze