Na Potem

ustawione wspomnienia złożone 

na jednej kolacji z tysiąca i wachlarza

koloru rozkładającego się z Twych 

hymnów zenitu źrenic dotyku oddalony  


jak jeden z wielu zachcianek na potem

z litanią odłożony w kokardzie 


ulotne momenty rozsypał wybrany 

czas i miejsce zasypia pomiędzy

stronami następnie zanurza się 

w snach niedostępnych ponad

rozumem zawitym godziną 

zaproszenia do snu 


Komentarze

Anonimowy pisze…
❤🧡💛💚💙💜

Popularne posty z tego bloga

Przystań