Plagad

portret rodziny w czterech aktach

w ozdobie przeszłych chwil otoczone 

krzewem różanym zamknięte na 

złoty zamek sennego koszmaru


neony miasta w nich żył chłopiec 

w tle niebieskich zasłon lubił tworzyć 

ścieżki własne skrzyżowały się z

jaszczurką na imię było jej 

plagad uciekła na skały


pióro w ramce nocnej lampki 

tajemnice z niedostępnej krainy

szafir w notatniku rozmyślań nad

przebudzeniem w znanym łóżku


puzzle rozrzucone przez czas 

na ważne i nie ważne mimo 

rozterek małżeńskich balansuje 

na linie do zderzenia poranka z nocą 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przystań