wiąz miętowy krok do celu welon wody kompas dróg ścieżek przeznaczenia cykliczne sfery rumianku szept słowo lwa prawem konturu kart jeziora zwieńczeniem drzewnym hibiskusa
klimat ponad umysłem piersi koloru etykieta zauroczenia złoceń wanny zasłonie snu ust smaku poziomek rodzaju ciepła pielęgnacji w cieniu mgieł równania jest silnym huraganem myśli namiętnych słodycz zwieńczenia w całość talerz bogato zdobionych treści znika zgodnie ze wskazówkami zegara każda godzina to składnik prawdy z marginesem czasu
gra o liczbę szczęścia zakaz kroku ponad litery kolor traw wpisany w start cyfry od zera do tysiąca w czerwieni ruletka jest przejrzysta w promieniu otwartych drzwi wygrana stawka w świetle satelity obrotu tęczówki dwojga
morza śpiewu toń podróży ku nicości drogi sentymentu cel zamglony słowo przewodzi naprzód kobiety pół zanurzone między skałami tła symfonia mieszania się z naturą cyrografu
zaćmienie zmysłu podczerwień oka punkty ofiar życia dotyk obojga stron zatarte nagranie mówi do mnie postaw sprawę jasno i schowaj ją głęboko w sennym wywiadzie z mikrofonem kamera w czuwaniu wspólnego tła finezji całości materiału
szkła mleczny kształt w kolor ulic migający na dwa znaki tlenu tablice numerów sznur kajdan płynę w fotelu ciepła przystanku dźwięk naciskane tempo w rytm bijących koni z cyfry na wybuch góry nad ludem tych palet miejsc skupienia
oddech północy przesuwany czas między stronami świata z otwartymi ramionami litanii od punktu do punktu znajoma kropka nad I a pod dwunastoma talerzami ofiar ku chwale stwórcy fundament południa gór prób ujarzmienia natury psalm ciemności i cienia ponad insygniami nieba wschód owocu maryjnego równo nocą skrytych zdrad całunu trzech króli zachód ciemna zieleń traw skazanych za przelaną krew niewinnych wersetach