Posty

Origami

papierowe serca budują mur decyzji nie zatartych składane ze stron historii która wciąga nas w gry bez tlenu z przejrzystym malunkiem w notatniku  bez reszty dojrzewa krajobraz rozterki między  planem kilku wypraw ku przemijaniu i złotym  myślą tłumu układ synonimów słowa razem  przy bliskich miejscach z naszych składa się  z każdą linią zaufania wieczór zapalonych  płomieni te elementy tworzy zwykła proza  życia idziemy przez lasów cichy szept losu    jedna walizka złożonych wyobrażeń połączone opisem z pamiętnika wzorem  i szlakiem dróg ponad baśni motem 

Pierwszy Ostatni Raz

barwy zlewają się w sentencji pierwiastki umysłów  skreślone losem upadłych gwiazd spada tylko jedna  na milion pochód starych wizytówek portret marsz  ku liter sylabą układa zakładkę gdzieś pomiędzy  konstelacji ulic goryczy sprężysty krok do końca dnia okładka koloru sepii zarysowuje węglem słowa  rozsypanie odcieni kontrastu kolarzu fragmentów zdania opisane skojarzeniem znikającej rękawiczki smaki losowane trafem kompozycję dzień i noc

Nektar

widokówki rozmyte krawędzie  ostatnim letnim marzeniem  deszcz rozpisał poemat na ornamenty ozdobne pod  gorącymi palmami smak kompozycji nut rumianych  od rutyny lat zmieszanej z dotykiem  i obrazem składników owoców zdarzeń cień z szybkiej taśmy wspomnień zapowiada wolne gwiazdy  płomień świec oświetla dawne  historie opowiadane przez sen 

2031 - Ulubione

               01. Dla Niego        02. Dla Niej        03. Inne        04. Kołysanka        05. Koronka        06. Lawenda         07. Na Potem        08. Na Żywo        09. Naturalnie        10. Niespodzianka        11. Pauza 12. Plagad 13. Przystań 14. Refleksja 15. Skomplikowane 16. Toast 17. Ulubione 18. Wersja        

Przystań

zamazane wspomnienia na przystani  toastu za następny rok poukładane  odpływają z płomieniem odkupienia  własnoręcznie stworzonej konstelacji  kadrów przedzielonych szlaczkami  przeznaczanie opisuje cel atramentu różnych odcieni  ze wzorem stemplowanym  szkicem połączonych tekstur zamkniętych w sobie rozdziałów następujących w dniu  egzaminu dysonansu zmierzania się z losem 

Inne

za tydzień wszystko co najlepsze  piszemy w akapicie z kolorem  poprzednich lat słowa zaznaczonego podpisem pióra momentu z wielkich  stron krajobrazu pomyłek i uzależnień  dotyku faktur ścieżek równowagi od dnia i nocy w uśpieniu umysłu pragnienia dalszych igraszek z losem on wybiera filozofię co sekundę za miesiąc tworzymy zdania wierzy nie  spełnienia przykrywamy je sprawami spod gruntu nie pewnego dla wielbicieli spotkań autorów nagłówków rozmów  odkrywanych z faktami numeru archiwum za rok w marzeniach sennych w cieniu  rozważań Twego umysłu jest bardzo  rozluźniony w zderzeniu z otaczającym  was światem w objęciach łatwiej przetrwać  gorsze dni schowane za chmurami rożnych  spojrzeń dwojga oczu ponad etapem kolejnych wyzwań tworzy je myśl o mrocznych miejscach

Lawenda

Obraz
 odlot ku emocją niedostępnym smak  definicji egzotyki kuszenia bukiet  lawendy w dodatku z afrodyzjakiem  wspólnego horyzontu gwiazd jak dzieło wyczekiwane narodziny w skryciu  Twych oczu spojrzeniu aparatu w mydlanej bańce unikalnego zmieszania  świadomość otwarcia niezapomnianej historii na łące pełnej kontrastów wyobrażeń mniej więcej opisywanych poza książkami idealnym tłem dla palety barw lawendy kompozycji wodnych pasteli w otoczeniu widokówek z podróży segregacji wspomnień albumu z tytułem zasuszona lawenda w czasie